Zanim zapadniesz w zimowy sen i zaprzepaścisz kolejną szansę na pokonanie dystansu Iromana na Hawajach, weź się przynajmniej za czytanie. Tytuły książek, które polecam znasz pewnie ze słyszenia, bo jesteś codziennym gościem Akademii Triathlonu czy bieganie.pl i wiesz co w triathlonowej trawie piszczy.

łukasz grass 3 mądre małpy daniel kondraciuk

3 mądre małpy
Pierwsza książka, a właściwie audiobook to „3 mądre małpy” Łukasza Grassa, mojego kolegi redakcyjnego z czasów radia Tok Fm. Nie wiem czy potrzebny jest dopisek na okładce „Polska odpowiedź na książkę Murakamiego- O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu”, bo książka Grassa jest zwyczajnie ciekawsza i ma więcej „mięsa”. Dowiecie się z niej, jak wyglądała przemiana autora, który z grubasa, podłączonego stałym łączem do informacyjnego Matrixa, powoli odnajduje siebie. Postanawia zerwać z destrukcyjnym i wyniszczającym życiem dziennikarza, pracującego w newsowej korporacji. Dla Grassa wybawieniem i swoistym katharsis staje się triathlon. „3 mądre małpy” to też świetną refleksją na temat życia, odkrywania jego uroków i blasków. W moje ręce trafiła wersja audio, którą czyta świetny aktor Bartłomiej Topa. Zobaczcie go w Drogówce Wojtka Smażowskiego, gdzie zagrał główną rolę, tworząc przejmującą kreację aktorską.

rich roll ukryta siła daniel kondraciuk blog o bieganiu
Ukryta siła
Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów czekałem na książkę jak na wielkie wydarzenie- być może to kwestia dobrego marketingu- zwyczajnie nie mogłem się jej doczekać. „Ukrytą siłę” Richa Rolla kupiłem w dniu premiery i od razu wziąłem się do czytania. Podświadomie czułem, że ta niewinna książeczka, o kolejnym gościu, który odnalazł siebie przez sport może drastycznie wpłynąć na moje życie i je zmienić. Tak też się stało. Rich, to gość, który podobnie jak Grass prowadził mało higieniczny tryb życia, był niespełnionym pływakiem, alkoholikiem i generalnie powoli się staczał. Uratowała go miłość do sportu i całkowita zmiana diety na wegetariańską. Rich uprawia hardcorową wersję Ironmana, czyli Ultramana, więc zanim pójdziesz w jego ślady dobrze się przygotuj, bo nie jest to spacer po parku. Oprócz niezwykłej wartości motywującej, Rich z drobnymi szczegółami opisuje w książce swoją dietę. Ja już ją stosuję i czuję się świetnie! Jak znajdę chwilę, napiszę o tym książkę…